Wezwanie na komisariat może dotyczyć każdego, kto np. był świadkiem przestępstwa. Warto znać wówczas swoje prawa i obowiązki. Naczelną zasadą jest obowiązek mówienia prawdy, choć świadek ma prawo odmówić odpowiedzi na pytanie bez podania przyczyny, jeżeli naraża go to lub osobę mu najbliższą na odpowiedzialność karną. W razie zaś uzasadnionej obawy o swoje życie, zdrowie, wolność lub mienie - zeznający ma prawo wnioskować o utajnienie swoich danych osobowych. Lwia część wezwań do stawienia się na komendzie to wezwania do złożenia zeznań w charakterze świadka zdarzeń objętych śledztwem. Prawidłowe doręczenie wezwania odbywa się za pośrednictwem poczty (za pokwitowaniem odbioru) lub poprzez inny uprawniony podmiot zajmujący się doręczaniem korespondencji. Wezwanie może doręczyć także policjant (dzielnicowy). W szczególnych przypadkach niecierpiących zwłoki wezwanie do stawienia się na komendzie może nastąpić także telefonicznie lub w inny sposób, np. faksem. Wezwanie powinno zawierać oznaczenie organu wysyłającego, wskazanie, w jakiej sprawie, w jakim miejscu i czasie ma się stawić wzywany oraz pouczenie, jakie skutki wywoła niestawiennictwo. Zgodnie z przepisem artykułu 177. § 1. kodeksu postępowania karnego każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania. Niezależnie od tego, czy będzie to wezwanie do złożenia zeznań na komisariacie, w prokuraturze czy w sądzie. Każdy wezwany ma obowiązek stawić się w miejscu i czasie oznaczonym w wezwaniu. Jeżeli obowiązki zawodowe, osobiste lub inne ważne okoliczności nie pozwalają wezwanemu na stawienie się w oznaczonym miejscu i czasie, wówczas powinien on skontaktować się telefonicznie z organem wzywającym (w tym przypadku komisariatem policji) i wyjaśnić przyczyny dla których nie może się stawić. Usprawiedliwienie może mieć także formę pisma z wyjaśnieniami, do którego można załączyć dokumenty potwierdzające okoliczności kolidujące z wypełnieniem obowiązku stawienia się na komendzie. W przypadku choroby, kalectwa lub innego ograniczenia sprawności należy uzyskać zaświadczenie lekarskie (najlepiej od lekarza wpisanego na listę biegłych sądowych - listy takowych można znaleźć na stronie www najbliższego sądu okręgowego). Czytaj także: Wezwanie na świadka w sprawie karnej. Poznaj swoje prawa i obowiązki >>> Kary porządkowe za nieobecność Co grozi za nieusprawiedliwione uchylenie się od tego obowiązku? Jeżeli nie stawimy się na wezwanie albo bez zezwolenia organu przesłuchującego oddalimy się samowolnie z miejsca czynności przed jej zakończeniem, wówczas grozi nam kara pieniężna w wysokości do 3000 złotych. Kara pieniężna może być uchylona, jeśli w ciągu tygodnia osoba wezwana usprawiedliwi swoje niestawiennictwo albo samowolne oddalenie się. Kara pieniężna to nie wszystko. Niezależnie od niej sąd może zdecydować o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu na przesłuchanie. W przypadku takiego zdarzenia mamy prawo do żądania zawiadomienia bliskiej osoby o zatrzymaniu i powinniśmy żądać odpisu protokołu zatrzymania. W razie uporczywego uchylania się od złożenia zeznania, najsurowszym i najdotkliwszym dla opornego wezwanego jest areszt porządkowy, który sąd może wymierzyć na czas do 30 dni. Aresztowanie należy uchylić, jeżeli osoba aresztowana spełni obowiązek albo postępowanie w danej instancji się zakończy. Na każdą karę porządkową (pieniężną, zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie lub areszt) przysługuje zażalenie, które należy wnieść do sądu rejonowego, w którego okręgu prowadzi się postępowanie (art. 290. § 1 kpk). Zobacz także: Wezwanie na świadka w sprawie cywilnej. Poznaj swoje prawa i obowiązki >>> Przebieg przesłuchania Przed rozpoczęciem przesłuchania przeprowadzający przesłuchanie uprzedza świadka o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy (art. 190. § 1. kpk). Składanie bowiem fałszywych zeznań zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. Niepamięć czy nieścisłości w zeznaniach, które nie są świadomym wprowadzaniem w bła, nie są oczywiście karalne. Niektóre osoby mogą zupełnie odmówić udziału w przesłuchaniu. Całkowita odmowa składania zeznań przysługuje osobom najbliższym dla podejrzanego (oskarżonego). Są to: małżonek, rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba adoptowana, jej małżonek oraz osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. Przesłuchanie rozpoczyna się od zapytania świadka o imię, nazwisko, wiek, zajęcie, karalność za fałszywe zeznanie lub oskarżenie oraz stosunek do stron (art. 191. § 1. kpk). Miejsce zamieszkania ustala się na podstawie naszego dokumentu tożsamości lub pisemnego oświadczenia. Już w trakcie trwania przesłuchania każda osoba może odmówić odpowiedzi na pytania, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić tą osobę lub osobę jej najbliższą na odpowiedzialność karną. Pytania zadawane świadkowi nie mogą przy tym zmierzać do ujawnienia jego faktycznego miejsca zamieszkania ani miejsca pracy, chyba że ma to znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego jeżeli istnieje wątpliwość co do stanu psychicznego świadka, jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności postrzegania lub odtwarzania przez niego postrzeżeń, sąd lub prokurator może zarządzić przesłuchanie świadka z udziałem biegłego lekarza lub biegłego psychologa, a świadek nie może się temu sprzeciwić (art. 192. § 2.). Dla celów dowodowych można również świadka, za jego zgodą, poddać oględzinom ciała i badaniu lekarskiemu lub psychologicznemu. Możliwe jest także pobranie odcisków palców, wymazu ze śluzówki policzków, włosów, śliny, próbki pisma, zapachu, wykonanie zdjęcia lub nagranie głosu. Jeżeli zachodzi uzasadniona obawa użycia przemocy lub groźby bezprawnej wobec świadka lub osoby najbliższej w związku z jego zeznaniami, może on zastrzec dane dotyczące miejsca zamieszkania do wyłącznej wiadomości prokuratora lub sądu. Pisma procesowe doręcza się wówczas do instytucji, w której świadek jest zatrudniony, lub na inny wskazany przez niego adres. Świadek może opuścić komisariat dopiero, gdy uzyska zgodę po zakończeniu przesłuchania. Jakie prawa ma tymczasowo aresztowany i jego bliscy? >>> Podstawa prawna: Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego ( 1997 nr 89 poz. 555) Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
Odmówienie mandatu w świetle planowanych zmian przepisów wiązać się będzie z przerzuceniem ciężaru dowodowego na obwinionego. Otóż w ciągu 7 dni od ukarania możliwe będzie zaskarżenie nałożonego mandatu karnego, zarówno co do winy, jak i kary. Konieczne będzie wskazanie dowodów niewinności, na które będziemy powoływać
Przejdź doOdmowa przyjęcia mandatu – kiedy warto?Sąd to jednak ryzyko większych kosztówOdmowa przyjęcia mandatu nie uchroni od punktów karnychDokonujący kontroli drogowej policjant, gdy będzie chciał wlepić mandat, powinien wcześniej pouczyć kierującego o prawie do odmowy jego przyjęcia. Większość kierowców z reguły z pokorą przyjmuje wówczas mandat, choć są takie sytuacje, gdy nie przyznają się do winy. Co się wówczas dzieje? Czy jest szansa na uniknięcie kary, czy też trzeba się liczyć z jakimiś poważniejszymi sankcjami. Część odpowiedzi na powyższe pytania poznamy w momencie dokładnego wysłuchania pouczenia wygłoszonego przez policjanta. Powinniśmy się z niego dowiedzieć, że w razie skorzystania z prawa do odmowy przyjęcia mandatu odpowiedni wniosek o ukaranie zostanie skierowany do sądu. W tym momencie, znając grożącą nam karę (tj. wysokość mandatu oraz ewentualnie liczbę punktów karnych), musimy podjąć decyzję. Jeśli zdecydowaliśmy się przyjąć mandat, nie ma już później od tej decyzji odwrotu. Kara jest ostateczna i nie ma od niej odwołania. Wyjątkiem jest tylko sytuacja, gdy mandat został nałożony za czyn, który nie jest wykroczeniem. Odmowa przyjęcia mandatu – kiedy warto? Zasadniczo są dwa przypadki, kiedy warto zawalczyć o swoje przed sądem. Choć, niestety, pewności wygranej nie będziemy mieć nigdy. Po pierwsze, warto skorzystać z prawa do odmowy przyjęcia mandatu, gdy jesteśmy święcie przekonani o swojej niewinności. Samo przekonanie to jednak za mało. Warto mieć do tego solidne dowody. Może to być np. nagranie z kamery samochodowej albo relacja świadka. W tym drugim przypadku jednak w sądzie dojdzie do konfrontacji nas i naszych świadków przeciwko policjantom. Z reguły sędziowie dają wówczas rację przedstawicielom prawa. Druga sytuacja, kiedy odmowa przyjęcia mandatu wydaje się zasadna, jest wówczas, gdy wysokość mandatu jest niewspółmiernie wysoka. Nawet, jeśli sprawę w sądzie przegramy, jest jakaś szansa, że zasądzona kara będzie niższa. Określając wysokość kary, sądy kierują się różnymi okolicznościami, sytuacją materialną sprawcy wykroczenia. Jeśli odmówimy przyjęcia mandatu, nie podawajmy policjantom powodów naszej decyzji. Policjant, który będzie musiał sporządzić najpierw notatkę z zatrzymania i popełnionego wykroczenia, a następnie stawić się w sądzie, będzie miał czas, by odpowiednio przygotować się do naszych zastrzeżeń. Jest też jakiś cień szansy, że po odmowie przyjęcia mandatu, policjant odstąpi od dalszych czynności i skończy się na pouczeniu. Jeśli liczymy na takie zakończenie sprawy, nie możemy wdawać się z policjantem w żadne sprzeczki czy inne słowne przepychanki. Tylko skrucha będzie dobrym rozwiązaniem w takim momencie. Sąd to jednak ryzyko większych kosztów Postępowanie sądowe to jednak pewne koszty, które będzie musiał pokryć przegrany. W niektórych sytuacjach koszty te mogą przekroczyć wysokość mandatu, więc gra może nie być warta świeczki. Mowa tu np. o sytuacji, w której przed sądem będzie musiał pojawić się biegły rzeczoznawca. Pamiętajmy też, że postępowanie sądowe będzie odbywać się w sądzie właściwym dla miejsca popełnienia wykroczenia, czy też domniemanego wykroczenia. Jeśli więc zostaniemy zatrzymani na drugim końcu Polski, skalkulujmy, czy będzie nam się opłacało przyjeżdżać na rozprawę. A niekoniecznie przecież skończy się na jednej. Po przegranej w sądzie mamy prawo złożyć apelację, jednak ponowne rozprawy to kolejne koszty i bez mocnych argumentów na naszą obronę szansa na wygraną w sądzie wyższej instancji jest niewielka. Odmowa przyjęcia mandatu nie uchroni od punktów karnych Niektórzy kierowcy liczą, że odmowa przyjęcia mandatu spowoduje, że na ich konto nie trafią punkty karne. Albo trafią później. W niektórych sytuacjach mogłoby to uratować przed utratą prawa jazdy. Niestety. Nie mamy dobrych informacji. W momencie, gdy odmówimy przyjęcia mandatu, punkty karne trafią na nasze konto jako punkty tymczasowe. Po uprawomocnieniu się wyroku sądowego zostaną one dopisane do naszego konta z datą popełnienia wykroczenia.
Odmowa przyjęcia mandatu a zmiana decyzji Pod wpływem emocji odmówiłeś przyjęcia mandatu, ale uznałeś, że policja miała podstawy do tego, aby cię ukarać? Masz jeszcze szansę, aby sprawa nie trafiła do sądu – wystarczy, że skontaktujesz się z komisariatem lub komendą.
nieprzyjęcie mandatu czyli odmowa mandatu cz1 pomożemy Ci zrozumieć dlaczego Policja w wielu przypadkach dopuszcza się złamania przepisów o pomiarze
Na stronie internetowej sejmu znaleźliśmy informacje dotyczące tego, że politycy zniosą możliwość odmówienia przyjęcia mandatu policjantowi na służbie. Taka nowość w prawie prawdopodobnie wywoła spore zamieszanie. Pamiętajmy jednak o tym, że jest to projekt. Dlatego nie jesteśmy pewni co do tego, czy wejdzie on w życie.
Odmowa przyjęcia mandatu . Witam, mój problem polega na Tym, że odmówiłem 500zł i 10 punktów karnych z prostych przyczyn. Radiowóz stał na terenie zabudowanym z dwoma młodymi policjantami, lecz na wylocie wioski. Radiowóz widziałem z daleka i jechałem
Niewątpliwie sąd powinien uznać wniosek, jeżeli nastąpiła któraś z poniższych przesłanek: Niestety, jak widać powyżej, samo podanie w mandacie złej podstawy prawnej per se nie jest przesłanką do unieważnienia mandatu karnego. Ukarany, podpisując się na mandacie, godzi się z jego treścią. Nowy rząd planuje zmiany w PPK.
. q7b9wsju33.pages.dev/445q7b9wsju33.pages.dev/946q7b9wsju33.pages.dev/642q7b9wsju33.pages.dev/131q7b9wsju33.pages.dev/702q7b9wsju33.pages.dev/700q7b9wsju33.pages.dev/12q7b9wsju33.pages.dev/154q7b9wsju33.pages.dev/145q7b9wsju33.pages.dev/378q7b9wsju33.pages.dev/451q7b9wsju33.pages.dev/363q7b9wsju33.pages.dev/816q7b9wsju33.pages.dev/690q7b9wsju33.pages.dev/427
odmowa przyjęcia mandatu wezwanie na komisariat