Tylko teraz do każdej butelki wódki STOCK PRESTIGE 0,5L butelka Coca-Coli 0,5L gratis!!! Oferta ważna do wyczerpania zapasów, zapraszamy na zakupy
Ludzi online: 3541, w tym 101 zalogowanych użytkowników i 3440 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Coca-Cola rewolucjonizuje rynek opakowań. Stworzyła butelkę PlantBottle wykonaną wyłącznie z materiałów roślinnych. Fot. Materiały prasowe. Jest to druga wersja pojemnika nazwanego PlantBottle. 6 lat temu Coca-Cola pokazała światu pierwszą generację tego produktu. Wówczas butelka została wykonana w 30 proc. z materiału roślinnego.
Firma Alpla, producent opakowań z tworzyw sztucznych wraz z BillerudKorsnäs, szwedzkim producentem papieru i dostawcą papierowych rozwiązań do pakowania utworzyła spółkę joint venture Paboco (The Paper Bottle Company), której celem jest opracowanie i produkcja papierowej butelki w pełni bio-pochodnej i nadającej się do recyklingu. Projekt ten realizowany jest we współpracy z firmami Coca-Cola, Carlsberg, L'Oréal i Absolut. Produkcja papierowej butelki z bio surowców do napojów gazowanych i alkoholowych stanowi ogromne wyzwanie technologiczne - opakowanie takie musi wytrzymać siły ciśnienia, być hermetyczne, a jego kształt i objętość muszą być dostosowane do wymogów poszczególnych producentów. Papier posiada zupełnie inne właściwości fizyczne niż plastik, dlatego dodatkowym wyzwaniem jest stworzenie opakowania na tyle wytrzymałego, aby mogło być bezpiecznie transportowane i przechowywane. Bardzo ważne jest również, aby opakowanie nie miało negatywnego wpływu na jakość i smak produktu. W obecnej, pierwszej generacji butelek papierowych, wewnętrzna warstwa barierowa wykonana jest z polimerów takich jak PET lub rPET. W drugiej generacji Paboco wraz z Alpla i partnerem technologicznym Avantium opracowuje tę warstwę z bio-pochodnego PEF. Głównym celem jest jednak, aby trzecia generacja była w 100% nadającą się do recyklingu bio-butelką, wykonaną z odpowiedzialnie pozyskiwanego drewna, która będzie mogła ulec nieszkodliwemu rozkładowi, jeśli przypadkowo znajdzie się w środowisku naturalnym. - Wyprodukowanie opakowania papierowego, nawet jeśli w swojej trzeciej generacji będzie w pełni biodegradowalne, nie jest rozwiązaniem zwalniającym nas z odpowiedzialnego gospodarowania odpadami w obiegu zamkniętym. Mechanizmy efektywnej segregacji i odzysku będą musiały nadal się rozwijać. Już teraz obserwujemy, że systemy depozytowe stają się coraz popularniejsze i cieszą się dużą akceptacją wśród konsumentów. Bez względu na to, jak bardzo ekologiczne będą w przyszłości opakowania, to w dużej mierze od nas samych zależy, czy po użyciu będą tylko odpadami, czy też cennym surowcem poddanym recyklingowi - mówi Mariusz Musiał, dyrektor zarządzający Alpla w Polsce. Coca-Cola w Europie zamierza wkrótce przetestować pierwszą generację tego innowacyjnego opakowania na rynku węgierskim. W ramach inicjatywy ''Świat Bez Odpadów'' (World Without Waste) deklaruje również, że do 2030 r. będzie zbierać i poddawać recyklingowi każdą butelkę, która trafi do sprzedaży, oraz zamierza stosować wyłącznie materiały opakowaniowe w 100% nadające się do recyklingu. Wizja całkowicie papierowej butelki z pewnością znacząco przyczyni się do realizacji tych celów. - Jako Coca-Cola podejmujemy ogromne wysiłki, by opracowywać i wprowadzać na rynek nowe, innowacyjne i zrównoważone opakowania. Dlatego współpracujemy z ekspertami takimi jak Paboco, otwarcie eksperymentujemy i przeprowadzamy tę pierwszą próbę rynkową na Węgrzech. Dzięki temu będziemy mogli zobaczyć, jak prototyp papierowej butelki sprawdza się jako opakowanie i co myślą o nim konsumenci. Jest to dla nas niebywały krok naprzód, ponieważ oznacza, że wychodzimy z laboratorium i przenosimy się do świata rzeczywistego. Po raz pierwszy konsumenci będą mogli pić jeden z naszych produktów z potencjalnie nowego rodzaju opakowania papierowego. To kolejny ważny kamień milowy, przybliżający nas do realizacji zobowiązań w ramach inicjatywy ''Świat bez Odpadów'' - mówi Izabela Morawska, Public Affairs and Communication Manager w Coca-Cola Poland Services. Branża opakowaniowa dynamicznie się zmienia i nieustannie poszukuje rozwiązań, które zminimalizują ich negatywny wpływ na środowisko. Każda innowacja wymaga dużego nakładu pracy i ścisłej współpracy wielu stron, a w pełni bio-pochodna i nadająca się do recyklingu butelka papierowa jest doskonałym przykładem na to, że zrównoważony rozwój i postęp to cel, który z pewnością będzie nabierał tempa.
Address: Coca-Cola HBC AG Turmstrasse 26 Zug 6300 Switzerland Zug 6300 Switzerland; View Site. Armenia. Phone: +374 105 41 028; Email: [email protected]
Coca-Cola wykonała właśnie kolejny milowy krok w stronę zrównoważonego rozwoju. Korporacja zaprezentowała pierwszą w historii butelkę wykonaną w 100% z plastiku pochodzenia roślinnego. Dotychczas wyprodukowano około 900 prototypowych butelek. Innowacyjne technologie – Od wielu lat współpracujemy z partnerami technologicznymi, aby opracować odpowiednie technologie, w celu stworzenia butelki w 100% wykonanej z materiałów pochodzenia roślinnego, dążąc do jak najniższego śladu węglowego. To ekscytujące, że dotarliśmy do punktu, w którym te technologie są dostępne i mogą być wykorzystane — powiedziała Nancy Quan, dyrektor ds. technicznych i innowacji w The Coca‑Cola Company. PlantBottle™ – butelka z roślinnego plastiku Produkowana dotychczas butelka, którą Coca-Cola wprowadziła na rynek w 2009 roku zadebiutowała wówczas jako pierwsza na świecie nadająca się do recyklingu plastikowa butelka PET. Wykonano ją w 30% z materiałów pochodzenia roślinnego. Zaprezentowana ostatnio przez koncern PlantBottle™ różni od niej to, że jest w 100% wykonana z materiałów pochodzenia roślinnego. Z wyłączeniem nakrętki i etykiety. Nową prototypową butelkę Coca-Coli wykonano przy użyciu innowacyjnych technologii, które, jak zapewnia firma, można bez problemów wdrożyć do produkcji. Czy to oznacza, że roślinne butelki zastąpią dotychczasowe opakowania? Czy rzeczywiście możemy spodziewać się komercjalizacji technologii? Tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to, że opakowanie PlantBottle™ podlega recyklingowi jak tradycyjny PET, jednak ma mniejszy wpływ na planetę. Nową prototypową butelkę Coca-Coli wykonano z roślinnego paraksylenu (bPX) pochodzącego z cukru z kukurydzy. Następnie materiał jest przekształcany w kwas tereftalowy (bPTA). Czytaj też: W Kenii wytwarzają cegły z plastikowych odpadów Współdziałanie kluczem do sukcesu Koncern zapewnia, że w ramach współdziałania na rzecz planety, chętnie udostępnia opracowane rozwiązania. Do tej pory Coca-Cola umożliwiła wykorzystanie technologii wielu firmom — w tym Hainz czy Ford Fusion. W 2018 r. firma szerzej udostępniła PlantBottle™ IP konkurentom z branży napojów, aby zwiększyć popyt i obniżyć ceny. – Naszym celem jest opracowanie zrównoważonych rozwiązań dla całej branży. Chcemy, aby inne firmy dołączyły do nas i wspólnie posuwały się naprzód. Nie postrzegamy materiałów odnawialnych lub pochodzących z recyklingu jako obszarów, w których chcemy uzyskać przewagę konkurencyjną”. – powiedziała Dana Breed, Global R&D Director, Packaging and Sustainability. „Świat bez odpadów” W ramach strategii „Świat bez odpadów” Coca-Cola pracuje nad tym, by wszystkie opakowania uczynić bardziej ekologicznymi. W tym celu maksymalnie wykorzystuje materiały pochodzące z recyklingu. Do 2030 roku firma zobowiązała się do odzyskania równowartości każdej sprzedanej butelki, tak by opakowania nie były już odpadem, ale zostały przetworzone na nowe. – Podejmujemy znaczące kroki w celu ograniczenia użycia plastiku na bazie ropy naftowej, podążając w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym i wspierając wspólną ambicję zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 r.” – podsumowała Nancy Quan. Magazyn Biomasa. Sprawdź poniżej: Inne wydania Magazynu Biomasa znajdziesz tutaj. Dlatego kliknij i czytaj! źródło, zdjęcie: This post is also available in:
Napój gazowany Coca-Cola 2L Zero. 13, 95 zł. (6,97 zł/l) 22,94 zł z dostawą. Produkt: Napój gazowany Coca-cola 2000 ml. dostawa we wtorek. dodaj do koszyka.
18 grudnia 2015, Magdalena Markiewicz Być może nie zdajecie sobie sprawy z tego, że Coca-Cola znajduje się na sklepowych półkach już prawie półtora wieku, a dokładniej – 145 lat. Jednak nie zawsze napój sprzedawano w butelce, którą znamy do dziś. Kultowe opakowanie zostało zaprojektowane w 1915 roku, aby wyróżnić Colę od konkurencji. Ale zacznijmy od początku. W 1899 roku dwóch prawników z Tennessee wykupiło od biznesmana Asy Candlera za symbolicznego dolara prawa do rozlewania nieznanej jeszcze Coca-Coli. Początkowo korzystano z popularnych butelek z fabryki Hutchinsona. Nie był to jednak najlepszy pomysł, gdyż do butelek o identycznym kształcie rozlewano również inne napoje, przez co Cola niczym się nie wyróżniała. W 1906 roku postanowiono zmienić strategię, a wraz z nią butelkę. Oprócz tego dodano papierową etykietę z logo w kształcie diamentu. Pomysł jednak okazał się nietrafiony. Butelki trzymano bowiem w lodzie razem z innymi napojami, przez co etykiety się odklejały, co czyniło Coca-Colę bezimienną. Dopiero w 1912 roku zarząd Coca-Coli zadecydował, że skoro firma ma już rozpoznawalne logo, to trzeba je nanieść na butelkę, aby chronić interes firmy. Plagiaty Coli mnożyły się bowiem w zastraszającym tempie co szkodziło przede wszystkim wizerunkowi marki. Ogłoszono więc konkurs na „butelkę tak wyjątkową, że można ją poznać po kształcie nawet w całkowitych ciemnościach, a także kiedy będzie leżała potłuczona na ulicy”. W konkursie wzięło udział 10 firm produkujących butelki, pochodząca z Indiany Root Glass Company. Kiedy szef Root Glass usłyszał o konkursie, wysłał dwóch pracowników do biblioteki, aby szukali tam inspiracji. Co, ciekawe, wpadli na genialny pomysł, przeglądając książki o nowoczesnym designie. Wymyślili bowiem, że kształt owocu kakaowca nadawałby się idealnie na wyjątkową butelkę. Tak też się listopada 1915 roku Root Glass Company opatentowało swój wzór, a w 1916 roku niemal jednogłośnie wygrało konkurs koncernu. Do 1920 roku ze sklepów zniknęły niemal wszystkie stare butelki Coca-Coli a ich miejsce zajęły przezroczyste „imitacje kakaowca”. Koniec końców, koncern osiągnął swój cel. W badaniach przeprowadzonych w 1949 roku wśród Amerykanów okazało się, że zaledwie mniej niż 1 proc. nie rozpoznaje butelki Coca-Coli. Tym samym firma zaczęła się starać o to, aby butelka stała się jej znakiem towarowym. I, mimo że nigdy wcześniej w historii butelka nie była zarejestrowana jako znak towarowy, Coca-Coli udało się to w 1961 roku. W 1955 roku firma postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów. Poszerzyła swoją ofertę o inne pojemności, a także zapakowała napój w puszkę, która natychmiast stała się absolutnym hitem. Jednak to butelka na zawsze pozostanie największym wyróżnikiem firmy. Zainspirowali się nią w swoich dziełach Salvador Dali i Andy Warhol. A teraz kilka słów o tym, jak powstała Coca-Cola John Pemberton urodził się w czasach, kiedy morfinę można było bez problemu nabyć w aptekach, a kokaina była dodawana do alkoholu i sprzedawana jako „specyfik na wszelkie bolączki” – począwszy od bólów zęba, skończywszy na nieśmiałości. Nasz bohater także miał styczność z morfiną. W 1965 roku, walcząc w wojnie secesyjnej został ciężko ranny. Przeciwnik rozpłatał mu szablą klatkę piersiową. Pemberton ledwo uszedł wówczas z życiem, jednak po walce pozostała, oprócz blizny, nieprzyjemna pamiątka – przeszywający ból. Farmaceuta uśmierzał go morfiną, która w tym czasie była najłatwiej dostępnym lekiem przeciwbólowym, stosowanym nagminnie przez rannych weteranów. Pierwsze próby Chcąc zerwać ze zgubnym uzależnieniem Pemberton postanowił wykorzystać swoje wykształcenie, i stworzyć zamiennik morfiny, który będzie uśmierzał ból, ale jednocześnie nie będzie uzależniał. W 1866 roku mieszkając w stanie Georgia zaczął eksperymentować z dostępnymi na rynku składnikami. Pierwsza próba – „Syrop dr Tuggle’a z guzikowca zachodniego” – kompletnie nie wypaliła. Substancja okazała się niewystarczająco uśmierzać ból. Kolejne eksperymenty były nieco bardziej obiecujące. Pemberton usłyszał o niesamowitych właściwościach kokainy i postanowił wykorzystać ją do swojej mikstury. W ówczesnych czasach niezwykle popularny był napój Vin Mariani, którego recepturę opracował francuski chemik, Angelo Mariani. Winem z dodatkiem kokainy raczyli się wszyscy, włącznie z całym dworem królowej Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz papieżem Leonem XIII i Piusem X. Pemberton pragnął wyprodukować coś na wzór napoju Mariani, tylko lepszego w smaku. Oprócz alkoholu i kokainy, do swojej wersji dodał jeszcze orzeszki koli zawierające kofeinę i damianę – roślinę, stosowaną na wzmocnienie układu nerwowego i zwiększenie potencji. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Pemberton zaczął sprzedawać swój napój pod nazwą „Pemberton’s French Wine Cola” i szybko zyskał sporą klientelę. Reklamował go jako specyfik na „nerwice, zaburzenia trawienia, wyczerpanie fizyczne i psychiczne, choroby przewlekłe, impotencję oraz problemy z płodnością”. Jednym słowem – cudowny lek na wszystko. Jednak najważniejszą korzyścią, płynącą ze spożywania „French Wine Cola” miało być zerwanie z uzależnieniem od alkoholu, morfiny oraz opium. Ciężkie czasy W 1870 roku Pemberton przeniósł się do Atlanty, gdzie jego trunek w krótkim czasie zyskał bardzo dużą popularność, a on sam został uznany za zdolnego farmaceutę i szanowanego biznesmena. Niestety, dobra passa nie trwała wiecznie. W 1886 roku w Atlancie wprowadzono prohibicję, która obejmowała także wyroby zawierające wino, czyli miksturę Johna Pembertona. Urzędników nie przekonał nawet fakt, że napój sprzedawany był w aptekach jako wyrób medyczny. Musiał zniknąć z półek. Nie chcąc stracić sporego do tego czasu grona klientów, farmaceuta wraz ze swoim wspólnikiem, księgowym Frankiem M. Robinsonem, postanowił zmienić recepturę mikstury. Wino zamienił na syrop cukrowy, który stał się podstawowym składnikiem napoju. W składzie pozostały orzeszki koli i wyciąg z liści koki. Napój nasycono także dwutlenkiem węgla. Robinson wymyślił natomiast jego nową nazwę – Coca-Cola. Uważał, zresztą całkiem słusznie, że powtórzenie litery „C” w nazwie będzie dobrym chwytem marketingowym. Oprócz tego, Robinson wykaligrafował nazwę napoju na etykiecie. Nędzny koniec Nową Colę reklamowano jako produkt „wyśmienity, ożywczy, odświeżający i pobudzający”, lecz nadal kojący nerwy. Wyrób nie sprzedawał się jednak tak dobrze, jak jego poprzednia, alkoholowa wersja. W pierwszym roku po wypuszczeniu na rynek sprzedawano zaledwie dziewięć szklanek Coca-Coli. Nie pomogły zapewnienia farmaceuty, że jest to „pyszny i orzeźwiający napój tak dobry, że Bóg by nim nie wzgardził”. W 1888 roku, krótko po zarejestrowaniu firmy Coca-Cola Co., Pemberton ciężko zachorował i znalazł się na granicy bankructwa. Znów uzależnił się od morfiny. Nie mając pieniędzy, postanowił sprzedać prawa do receptury Coca-Coli swoim biznesowym partnerom w Atlancie. Wierząc, że jednak kiedyś Coca-Cola zyska popularność pragnął, aby jego jedyny syn został współwłaścicielem firmy. Młody Pemberton nie docenił jednak potencjału mikstury wymyślonej przez ojca i sprzedał resztę swoich patentów biznesmenowi, Asie Candlerowi. Mając 57 lat, w sierpniu 1888 roku Pemberton wyniszczony przez chorobę, uzależniony od morfiny i żyjący w skrajnej biedzie, zmarł. Napój dla gwałcicieli Tymczasem, jak się okazało, Coca-Cola miała dopiero przeżyć swój rozkwit. Asa Candler w 1893 roku zarejestrował oficjalnie markę. Dzięki sprytnym zabiegom marketingowym, Coca-Cola szybko stała się hitem i trafiła do sprzedaży niemal na całym świecie. W międzyczasie naukowcy stwierdzili, że kokaina nie jest całkowicie bezpieczna. Na początku XX w. zaczęły coraz częściej pojawiać się opinie o szkodliwych skutkach zażywania tej substancji. Prawdziwa bomba wybuchła w 1900 roku, kiedy to „Journal of the American Medical Association” opublikował artykuł o nadużywaniu kokainy przez czarnoskórych Amerykanów. Wkrótce media podchwyciły temat i podały, że pod wpływem narkotyku Murzynów napada nieodparta chęć gwałcenia białych kobiet. Oczywiście nie było żadnych danych, które potwierdzały by tą tezę, ale ziarno zostało zasiane. Ludzie wpadli w panikę, czytając kolejne doniesienia o „oszalałych pod wpływem kokainy czarnuchów”. Ofiarą tej nagonki padła Coca-Cola, rzekomo najbardziej uwielbiany przez czarnoskórych gwałcicieli napój. W 1902 roku, pod wpływem presji społecznej koncern Coca-Coli zmuszony był do zmiany receptury i zastąpienia kokainy nieszkodliwym ekstraktem z liści koki. W 1914 roku kokaina została uznana za narkotyk i wycofano ją z rynku pod groźbą więzienia. Coca-Cola dziś Dzisiaj Coca-Cola jest bezsprzecznie jednym z, jeśli nie najpopularniejszym napojem na świecie. Dziennie sprzedaje się ponad miliard butelek. A Pemberton? Mimo że większość konsumentów już o nim nie pamięta, koncern stara się uświadomić swoich klientów, kto pierwotnie wymyślił ich ulubiony napój. W 2010 roku Coca-Cola stworzyła specjalną kampanię na cześć swojego twórcy, „Secret Formula”, która miała przybliżyć ludziom historię tego niezwykłego napoju.
Coca cola butelka 2008 reklama . Link video. Visto 1 volta "" Hashtag: Reklama Świąteczna Coca - Cola 2008 - Reklama Bozonarodzeniowa 2008 (Pierwsza) 00:30. Views: 0.
To pierwsza w historii plastikowa butelka wykonana z odpadów morskich, które zostały poddane recyklingowi i ponownie wykorzystane w opakowaniach na żywność i napoje. Pierwsze 300 butelek powstało z plastiku odzyskanego z Morza Śródziemnego i plaż. Wyprodukowane opakowania są efektem badań Coca-Cola nad rewolucyjnymi technologiami, jakie firma prowadzi w ramach swojej strategii „Świata bez Odpadów”. Zaprezentowane przez Coca-Cola butelki zostały częściowo wykonane z odzyskanych i poddanych recyklingowi plastikowych odpadów z morza. Opakowania powstały dzięki technologii ulepszonego recyklingu, która pomaga przekształcić niskiej jakości tworzywa sztuczne w wysokiej jakości opakowania do żywności. Technologia ulepszonego recyklingu wykorzystuje innowacyjne procesy, które rokładają na cząstki tworzywo sztuczne i usuwają zanieczyszczenia z surowców wtórnych o niższej jakości, dzięki czemu można je ponownie złożyć jak nowy PET. To pokazuje, że tworzywa sztuczne niższej jakości, które dotychczas nadawały się tylko do spalenia lub składowania, mogą teraz zyskać nowe życie. Oznacza to również, że będziemy mieli dostęp do większej ilości materiału, który może zostać przetworzony. Dzięki temu ograniczymy ilość PET, produkowanego z paliw kopalnych i zmniejszymy ślad węglowy. - Stworzenie butelek Coca-Cola z wykorzystaniem plastiku z mórz, to efekt naszych wieloletnich prac i kolejny krok na drodze do osiągnięcia naszej ambicji „Świata bez Opadów”. Chociaż technologia ulepszonego recyklingu wciąż wymaga dopracowania, pierwsze testy pokazały, że ma ogromny potencjał. Dzięki niej plastik o niższej jakości nie musi już stać się bezużytecznym odpadem, lecz zostać ponownie wykorzystany. Jako globalny producent napojów nieustannie poszukujemy rozwiązań problemów, z którymi mierzy się współczesny świat. Zgodnie z naszym hasłem – #WCIĄŻZMIENIAMY świat, w którym żyjemy, tak aby stał się lepszym miejscem – mówi Anna Solarek, dyrektor ds. komunikacji i relacji zewnętrznych Coca-Cola Poland Services. Butelka Coca-Cola wykonana częściowo z odpadów z oceanu jest wynikiem współpracy między firmami Coca-Cola, Ioniqa Technologies, Indorama Ventures oraz Mares Circulares (Circular Seas). W najbliższym czasie technologia ulepszonego recyklingu zostanie wprowadzona na skalę komercyjną przy użyciu wcześniej niezdatnych do recyklingu tworzyw sztucznych i surowców wtórnych o niższej jakości. Pierwsze butelki stworzone z wykorzystaniem technologii ulepszonego recyklingu Coca-Cola planuje wprowadzić już w 2020 r. Butelka Coca-Cola wykonana z plastiku z oceanów jest wynikiem kluczowych partnerstw firmy w obszarach: Oczyszczanie przybrzeżne: plastik morski zawarty w butelkach został zebrany i odzyskany przez wolontariuszy, którzy uczestniczyli w 84 akcjach sprzątania plaż w Hiszpanii i Portugalii oraz rybaków w 12 portach po drugiej stronie Morza Śródziemnego, w ramach projektu Mares Circulares lub „Circular Seas”. Mares Circulares, częściowo finansowany przez The Coca-Cola Foundation, jest współpracą systemu Coca-Cola z hiszpańskim Ministerstwem Rolnictwa, Rybołówstwa, Żywności i Środowiska oraz trzema wiodącymi organizacjami non-profit – Chelonia Association, Ecomar Foundation i Vertidos Stowarzyszenie Cero. Innowacje technologiczne: w styczniu 2019 r. Coca-Cola udzieliła pożyczki Ioniqa Technologies w Holandii, aby wesprzeć proces opracowywania technologii ulepszonego recyklingu. Śmieci morskie zebrane przez Mares Circulares zostały poddane recyklingowi przez firmę Ioniqa Technologies. Współpraca branżowa: Indorama Ventures, jeden z dostawców tworzyw sztucznych i opakowań firmy Coca-Cola, przekształcił zebrany materiał w tworzywo PET potrzebne do wyprodukowania pierwszej próbki butelki Coca-Cola – i pierwszego na świecie opakowania do przechowywania żywności – wykonanego z plastikowych zanieczyszczeń wydobytych z morza. O FIRMACH SYSTEMU COCA-COLA: System firm Coca Cola w Polsce składa się z dwóch spółek: Coca Cola Poland Services Sp. z oraz Coca Cola HBC Polska Sp. z Coca Cola Poland Services jest spółką zależną The Coca Cola Company, właściciela wiodących marek napojów bezalkoholowych, obecnych w ponad 200 krajach świata. Coca Cola HBC Polska to oddział Coca Cola Hellenic Bottling Company, będącej pod względem sprzedaży drugim na świecie rozlewcą napojów The Coca Cola Company, docierającym do ponad 590 milionów konsumentów. Wśród marek dostępnych na naszym rynku figurują: Coca Cola, Coca Cola Zero Cukru, Coca Cola Cherry Zero Cukru, Coca Cola Lime, Fanta, Sprite, Kinley Tonic, napój energetyzujący Burn, napój izotoniczny Powerade, soki, nektary i napoje owocowe Cappy, wody mineralne Kropla Beskidu, Kropla Delice oraz herbaty mrożone Fuzetea. Firmy z systemu Coca Cola są liderem na polskim rynku napojów bezalkoholowych i zatrudniają ponad 2 015 osób. Od 2012 r. firmy zainwestowały w Polsce 728 mln zł. 92% produktów Coca Cola dostępnych na polskim rynku produkowanych jest w polskich fabrykach, zaś 74% każdej złotówki wydanej na napoje Coca-Coli w Polsce zostaje w kraju. Kontakt: Izabela Morawska Menedżer ds. komunikacji e-mail: imorawska@ tel: +48 662 175 403
Pierwsza coca-cola w butelkach. Wcześniej sprzedawano ją w szklankach. Anschluss Austrii i śmierć Bolesława Bieruta. Co jeszcze wydarzyło się 12 marca?
50 lat temu rozpoczęła się historia obecności marki Coca-Cola w Polsce. Pierwsze butelki tego napoju w 1972 roku napełniono w ówczesnych Warszawskich Zakładach Piwowarskich, na terenie dzisiejszych Browarów Warszawskich. Zainteresowanie klientów było ogromne – w ciagu godziny w Supersamie, najnowocześniejszym wówczas sklepie samoobsługowym w stolicy, sprzedano aż 5760 butelek. Od tamtej pory zapotrzebowanie na Coca-Colę nie maleje, za to w ciągu półwiecza zmieniła się i Polska, i świat. Coca-Cola od 50 lat w Polsce O niewielu produktach można powiedzieć, że stały się ikoną popkultury. Coca-Cola zalicza się do tego wąskiego grona. To napój, który gasi pragnienie, ale jednocześnie butelka Coca-Coli stała się gwiazdą designu, a produkt zyskał miano „symbolu Ameryki”. Pałac Kultury i Nauki – tu mieściło się pierwsze biuro Coca-Coli w Polsce. Materiały prasowe W Polsce Coca-Cola po raz pierwszy pojawiła się w 1957 roku, podczas Targów Poznańskich. Wówczas zaprezentowano ją na stoisku amerykańskim, ale mogła jej spróbować zaledwie garstka osób. Oficjalny debiut Coca-Coli w Polsce miał miejsce dokładnie 50 lat temu. Pierwsza butelka napoju opuściła linię produkcyjną w Warszawskich Zakładach Piwowarskich 19 lipca 1972 roku. Coca-Cola trafiła do polskich sklepów – i do popkultury. Już w 1974 roku Halina Frąckowiak nagrała swój słynny przebój pod tytułem „Bądź gotowy dziś do drogi”, w którym wspominała o dwóch butelkach Coca-Coli. Tworzeniem haseł promujących napój zajmowały się tak znane osoby jak poetka Agnieszka Osiecka (w 1982 roku) czy językoznawca Jerzy Bralczyk (w roku 2000). Materiały prasowe Z marką współpracowali znani artyści oraz osoby publiczne – między innymi Kasia Kowalska, Margaret czy Sara James. W 2017 puszkę Coca-Coli zaprojektował Jerzy Owsiak, a marka stała się partnerem festiwalu „Przystanek Woodstock”, była także sponsorem tytularnym letniego festiwalu muzycznego Coke Live Music Festival w Krakowie. Coca-Cola – łyk historii Na początku lat 90. biuro firmy mieściło się w warszawskim Pałacu Kultury. Dzisiaj to system firm i zakładów rozsianych po Polsce, zatrudniających blisko 1800 osób. Tylko w ostatniej dekadzie inwestycje Coca-Coli w Polsce wyniosły ponad miliard złotych. Pół wieku obecności na rynku to długi okres, w tym czasie zmieniło się bardzo dużo. Przede wszystkim zmieniliśmy się my, a wraz z nami nasze potrzeby jako konsumentów i ludzi. Widać to, jeśli spojrzeć na to, jakie zmiany przeszła Coca-Cola w ciągu 50 lat obecności w Polsce. Dzisiaj 100 procent opakowań, w których sprzedawana jest Coca-Cola, nadaje się do recyklingu. O ponad 45 procent obniżona została waga plastikowych opakowań, co przekłada się na niższe emisje w czasie transportu. I wreszcie – ponad 1/3 produktów w ofercie to napoje o obniżonej lub zerowej kaloryczności. To jednak nie koniec zmian. Do 2030 roku ma zostać zamknięty obieg opakowań konsumenckich – firma zbierze i podda recyklingowi tyle samo opakowań, ile wprowadzi ich na rynek. Wystawa w Browarach Warszawskich pozwala wybrać się w podróż w czasie wspólnie z Coca-Colą. Materiały prasowe Z okazji jubileuszu półwiecza obecności Coca-Coli na polskim rynku w Browarach Warszawskich przygotowano wystawę, która zabierze zwiedzających w przeszłość wspólnie z Coca-Colą i pozwoli bliżej poznać historię obecności tej marki na polskim rynku.
الترجمات في سياق Pierwsza butelka في الإنجليزية-العربية من | Reverso Context: الترجمة Context المصحح اللغوي مرادفات التصريف التصريف Documents القاموس Collaborative Dictionary النحو Expressio Reverso Corporate
Łukasz ŻołądźW latach 60-tych była dostępna, ale tylko w sklepach walutowych: Pewexie i Baltonie. Dziś jest łatwo dostępnym, pitym przez miliony osób Granie w Krakowie już 21 lipca [program, koncerty, artyści, informacje]Mało kto wie, że Coca-Cola pod koniec XIX wieku dostępna była tylko w aptece i to za oceanem. Jej recepturę stworzył bowiem znany i ceniony w tamtych czasach w Atlancie aptekarz, dr John Polsce w latach 50-tych i 60-tych o Coca-Coli mówiono "konsumpcyjnym symbolem wrogiego systemu", "imperializmem w płynie" albo "stonką ziemniaczaną w płynie". Wtedy dla wielu Polaków pice tego kultowego napoju i symbolu Zachodu było swoistą manifestacją pozycji społecznej i przywiązania do wolności. Coca-Cola pełniła także rolę ambasadora popkultury, pojawia się np. w piosence Haliny Frąckowiak. Wiele lat później o Coca-Coli śpiewają Kasia Kowalska, Franek Kimono, Róże Europy. Wraz z normalizacją sytuacji społeczno-gospodarczej, Coca-Cola z ikony wolności i zachodniego stylu życia stała się obecnie łatwo dostępnym, pitym przez miliony osób Coca-Coli w Polsce sięga 1957 roku, kiedy przybyła do Polski z "Zachodu" i można jej było spróbować na Międzynarodowych Targach Poznańskich. W latach 60-tych była dostępna, ale tylko w sklepach walutowych: Pewexie i Baltonie. Produkcja Coca-Coli w Polsce rozpoczęła się w oparciu o licencję - 19 lipca 1972 roku. Wtedy ruszyła pierwsza linia rozlewnicza w Warszawskich Zakładach Piwowarskich przy ul. i zobacz więcej zdjęćZakład Coca-Coli w Staniątkach (małopolskie)Gdy napój zadebiutował w sklepach - w pierwszym dniu sprzedaży w warszawskim Supersamie i Sezamie, w ciągu jednej godziny klienci kupili aż 5760 butelek Coca-Coli. Latem 1992 roku do sklepów w Szczecinie trafiła pierwsza lodówka Coca-Coli. Natomiast pierwszy automat do sprzedaży napojów firmy został zainstalowany w Lublinie w 1997 system firm Coca-Cola w Polsce zatrudnia bezpośrednio ponad 2,7 tys. pracowników, jednak w skali całego kraju ma wpływ na stworzenie miejsc pracy dla ok. 20 tys. ofertyMateriały promocyjne partnera
Od 19 lipca 1972 roku, kiedy zakapslowano pierwszą butelkę Coca-Cola w Browarach Warszawskich (wtedy były to Warszawskie Zakłady Piwowarskie), zmieniło się wiele – ale nie legendarny smak napoju. W pierwszym polskim biurze Coca-Cola w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, pracowało zaledwie 15 osób.
Coca-Cola po raz pierwszy od dekady wprowadza na rynek nowy rozmiar butelek, ale to, z czego są wykonane butelki, jest jeszcze bardziej godne uwagi: w 100 proc. z przetworzonego tworzywa sztucznego. Nowa, nadająca się do recyklingu butelka o pojemności 13,2 uncji (ok. 0,4 litra), którą niektórzy klienci zobaczą na półkach w tym tygodniu, jest wykonana w całości z innych tworzyw sztucznych i jest to najnowszy krok w kilkuletniej inicjatywie Coca-Coli mającej na celu zmniejszenie ilości odpadów z tworzyw sztucznych. Coca-Cola ma również nadzieję, że rozmiar przyciągnie młodszych pijących poniżej 25 roku życia, którzy szukają ekologicznych opakowań (a czasem nawet unikają firmy). Stopniowo na rynku Nowa butelka będzie dostępna od tego miesiąca w wybranych stanach na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych, w tym w Nowym Jorku i Connecticut, a także w Kalifornii i na Florydzie, a następnie tego lata w całych USA. Coca-Cola opisuje rozmiar jako „opakowanie bardziej nadające się do picia” i zadebiutuje z najpopularniejszymi napojami gazowanymi firmy, takimi jak Coca-Cola, Diet Cola i Coke Zero Sugar w sugerowanej cenie detalicznej 1,59 dolara. „Słuchaliśmy konsumentów, a oni mówili nam, że chcą czegoś mniejszego i łatwiejszego do spożycia” - powiedziała CNN Business Alpa Sutaria, dyrektor generalny Coca-Cola ds. zrównoważonego rozwoju. - „Skorzystaliśmy z okazji, aby stworzyć butelkę z plastiku, który w 100 proc. nadaje się do recyklingu”. Butelka nieco większa niż puszka Rozmiar 13,2 uncji jest nieco większy niż aluminiowa puszka i mniejszy niż typowa butelka 20 uncji (typowa w USA butelka ok. 0,6 litra). W międzyczasie przetworzone tworzywo sztuczne będzie również prezentowane w 20-uncjowych butelkach coli i dietetycznej coli w Nowym Jorku, Kalifornii i Teksasie w tym miesiącu, a także w firmowych markach Dasani i Smartwater w niektórych lokalizacjach w nadchodzących miesiącach. Sutaria powiedział, że opracowanie nowego opakowania było dla Coca-Coli „wielką innowacją”. Plastik pochodzący z recyklingu jest czyszczony, mielony i zamieniany na płatki przypominające ziarno, zanim zostanie przekształcony w nową butelkę. Dodała, że wybrano te a nie inne stany do rozpoczęcia sprzedaży, ponieważ klienci nich „są bardziej wrażliwi na wyzwania, jakie napotykamy w związku z kwestiami zrównoważonego rozwoju”. Cola walczy, by się poprawić Coca-Cola jest często krytykowana za nadmierną produkcję szkodliwych dla środowiska odpadów z tworzyw sztucznych. W zeszłym roku firma Break Free From Plastic uznała ją za największego na świecie śmieciarza jeśli chodzi o tworzywa sztuczne. Logo i branding znaleziono na 13 834 kawałkach plastiku w 51 krajach, często wyrzucanych w miejscach publicznych, takich jak parki i plaże. W 2018 roku Coca-Cola ogłosiła swoją inicjatywę „Świat bez odpadów”, której ostatecznym celem jest do 2030 roku zebranie i recykling jednej butelki lub puszki za każdą sprzedaną butelkę. Według Sutarii nowa butelka to „duży krok w tym kierunku”. „Jesteśmy zdeterminowani, aby wprowadzać innowacje i rozwijać technologię, aby zminimalizować nasz zły wpływ” - powiedziała Sutarii, dodając, że firma „podąża za naszym zaangażowaniem w rzeczywistych działaniach”. Coca-Cola nie jest jedynym międzynarodowym koncernem, którego celem jest zmniejszenie zanieczyszczenia plastikiem. Nestlé, największa na świecie firma spożywcza, ogłosiła w zeszłym roku, że wyda 2 miliardy dolarów na podobne inicjatywy. Niedawno firma Pepsi wprowadziła na rynek przeprojektowaną dwulitrową butelkę, która zużywa o 24 proc. mniej plastiku. Czytaj też:Zestawy w McDonald’s z wodą zamiast Coli. Powód: podatek cukrowy
74 Znaleziono darmowe Butelka modele 3D. Dostępne do bezpłatnego darmowe pobrania w .blend .obj .c4d .3ds .max .ma i wiele więcej formatów plików.
Pierwsza butelka Coca-Cola w Polsce została zakapslowana 50 lat temu. Dokładnie w środę 19 lipca 1972 roku o godzinie 16 z minutami. Nikt nie patrzył na zegarek, bo wszyscy byli podekscytowani powiewem wolności i zachodniego stylu życia, którego symbolem w Polsce była Coca-Cola. Ten moment pamięta Pani Basia, która pracowała wtedy w Warszawskich Zakładach Piwowarskich. Zapraszamy na podróż do lat 70. oraz wywiad z Panią Basią. Na początku Coca-Cola była produkowana przez zakłady państwowe – Warszawskie Zakłady Piwowarskie – na licencji firmy Coca-Cola. Dopiero na początku lat 90 Coca-Cola weszła oficjalnie do Polski. Pierwszego dnia sprzedano 5 760 butelek w godzinę – a kolejki biły rekordy długości. Trudno się dziwić. Mówimy o czasach gdy na półkach sklepowych królował przysłowiowy ocet. Trudno to zobrazować dzisiejszej młodzieży. To tak, jakby z dzisiejszego sklepu zniknęło nagle 95% produktów. Pojawienie się amerykańskiej marki Coca-Cola w Polsce w tamtym czasie to było coś naprawdę wielkiego i przełomowego. To tak jakby dzisiaj Snoop Dog, lub inny wasz ulubiony artysta z USA przyjechał do was do domu i został waszym ziomem. Coca-Cola w polskich piosenkach Coca-Cola stała się dla Polaków tak wyrazistym symbolem, że tuż po pojawieniu się nad Wisłą śpiewali o niej wszyscy. „Bądź gotowy dziś do drogi” Haliny Frąckowiak czy „Pola monola plus Coca-Cola” Franka Kimono, to były największe radiowe hity. Później dołączyła do nich Kasia Kowalska ze swoim przebojem „Chcę zatrzymać ten czas”. Ostatnio pojawiła się jego nowa aranżacja, utwór „Magia jest w nas”, który z okazji 50-lecia marki nagrała Sara James. Coca-Cola angażowała się też w większe projekty – w 2006 roku została sponsorem tytularnym Coke Live Music Festival. Wspierała też wiele innych festiwali i wydarzeń kulturalnych i sportowych. Halina Frąckowiak śpiewa „Weź podróżny stary worek i butelki Coli dwie, jutro lub we wtorek wezmę cię”. Czy to nie pachnie sielanką, która równie dobrze mogłaby się dziać w dzisiejszych czasach? Franek Kimono czyli Piotr Frączewski był w czasach PRL gwiazdą tak wielką, że gdybyśmy dzisiaj połączyli Matę i Dawida Podsiadło, to byłoby wciąż mało. O czym dokładnie śpiewał Franek, to musicie sobie sami zinterpretować. Faktem jest, że jego piosenka z bąbelkami w tle królowała na listach przebojów, a marka Coca-Cola w tekście piosenki czyniła kawałek tym bardziej cool. Wywiad z Panią Basią, która była przy produkcji pierwszej butelki Coca-Coli w Polsce Wywiad z dr inż. Barbarą Lenart (wtedy Barbara Trybulska) – w 1972r – absolwentka SGGW w Warszawie – mgr inż. Technologii rolno- spożywczej – obrona pracy magisterskiej – a rozpoczęcie pracy w Warszawskich Zakładach Piwowarskich – Zakład Coca-Cola – – najpierw na stanowisku stażysty, a potem – St. Asystenta Laboratorium. Zobacz historię. Coca-Cola w Polsce od 1972 roku Coca-Cola historia od lat 70. – Jakie nastroje panowały w Zakładach Piwowarskich w pierwszych dniach produkcji Coca-Coli w Polsce? Wszyscy bardzo byli zadowoleni. Odnosiło się wrażenie, że jesteśmy jedną, wielką Rodziną! Wszystko było nowe: linie produkcyjne, sprzęt laboratoryjny. System nadzoru jakościowego różnił się od aktualnego w przemyśle spożywczym. Próby były pobierane co godzinę lub dwie – od przyjęcia surowca, poprzez półprodukty, aż do wyrobu gotowego. W dzisiejszych czasach taki system nadzoru jest powszechnie stosowany, ale wtedy – 50 lat temu – to było coś zupełnie nowego! Wszyscy mieliśmy poczucie bycia w innym świecie! Był to wspaniały czas tworzenia czegoś nowego dla nas, co w innych krajach było już znane. Woda stosowana do produkcji Coca-Cola była pobierana z wodociągu miejskiego, ale aby zapewnić jej stały skład chemiczny woda poddawana była uzdatnianiu – to też była nowość! Zawsze będę wspominać ten czas mojego wejścia w życie zawodowe przy nadzorze jakościowym napoju Coca-Cola, jako jeden z najistotniejszych dla mnie i mojego dalszego rozwoju zawodowego. – Jaki moment ze swojej pracy zapamiętała Pani do dziś? W zakładzie Coca-Cola uczyłam się nowych metod badawczych. Szczególnie ważne były metody mikrobiologiczne. Nigdy nie przepadałam za tymi metodami, szczególnie podczas nauki na Uczelni, bo na wyniki trzeba było długo czekać. Zawsze lubiłam bardziej techniczne metody badawcze, gdzie wynik uzyskujemy od razu. Natomiast podczas produkcji napoju Coca-Cola zapoznałam się z bardzo szybkimi metodami i specjalnymi testami, które potwierdzały wysoką jakość napoju. Do tej pory pamiętam taki moment, kiedy przedstawiciel centrali Coca-Cola z Wiednia – Pan dr. Boskovic uczył mnie techniki wykonywania badań mikrobiologicznych. Zaproponował, abym stanęła obok niego i wykonywała te same czynności. W pewnym momencie zorientował się, że nie jestem w stanie wykonywać działań w ten sam sposób jak on, bo jestem praworęczna, a on był leworęczny. Zaproponował więc, żebym stanęła naprzeciwko, to wtedy będziemy wykonywać działania w podobny sposób. Ta sytuacja tak „utkwiła” mi w pamięci, że do tej pory ją pamiętam! Może komuś wydawać się to mało znaczące, ale dla mnie to istotny element kultury firmy Coca-Cola, gdzie od zawsze było bardzo ważne, aby nowemu pracownikowi przekazać jak najwięcej informacji i wprowadzić go w ten świat – gdzie napój Coca-Cola, niezależnie od tego, gdzie jest produkowany – jest taki sam! – Jak wspomina Pani ten dzień, kiedy pierwsza butelka CC została zakapslowana? Czy zapamiętała Pani coś szczególnego? Pracę przy produkcji napoju Coca-Cola rozpoczęłam około dwóch tygodni po uruchomieniu produkcji. Natomiast zawsze fascynował mnie sam proces rozlewu, prowadzony na nowoczesnych maszynach, wykonanych z najwyższej jakości, stosowanych w przemyśle spożywczym. Butelki, po napełnieniu napojem były natychmiast zamykane na automatycznej kapslownicy, dzięki czemu Coca-Cola zawsze zachowywała swoje perfekcyjne standardy. Aż chciało się ten napój pić! Dlatego słynne hasło: „Coca-Cola to jest to!” było takie aktualne. Zobacz też: Pięciu geniuszów surrealizmu, których trzeba znać Pięciu geniuszów surrealizmu, których trzeba znać
. q7b9wsju33.pages.dev/307q7b9wsju33.pages.dev/419q7b9wsju33.pages.dev/640q7b9wsju33.pages.dev/837q7b9wsju33.pages.dev/550q7b9wsju33.pages.dev/872q7b9wsju33.pages.dev/893q7b9wsju33.pages.dev/324q7b9wsju33.pages.dev/219q7b9wsju33.pages.dev/829q7b9wsju33.pages.dev/396q7b9wsju33.pages.dev/976q7b9wsju33.pages.dev/683q7b9wsju33.pages.dev/151q7b9wsju33.pages.dev/970
pierwsza butelka coca coli